wtorek, 7 października 2014

Ciągle jeszcze nie umarłam, czyli wielki powrót na bloga

Hej wszystkim!
 
   Po przeszło miesięcznej nieobecności wracam na bloga.A już myśleliście, że się mnie pozbędziecie? Nie ma tak łatwo. Postaram się, aby od teraz posty ukazywały się w miarę regularnie, ale nie będzie to już ta częstotliwość co w wakacje (chyba, że napadnie mnie niespodziewana wena).
   Pozostaje tylko pytanie: o czym chcieli byście poczytać? Mam kilka fajnych pomysłów, ale chętnie dowiem się co wy sądzicie na ten temat. Sądzę, że pisanie dzień w dzień, że byłam w szkole, a matma jest trudna, okaże się być skrajnie nudne. Tak więc czekam na Wasze pomysły.
Trzymajcie się i do następnego!



3 komentarze:

  1. Doskonale cię rozumiem. Ja też robię sobie (za) często przerwy od bloga i powiem szczerze, że raczej zawsze wychodzi to na dobre. Pisanie podczas zastoju twórczego to prawdziwa męka.
    O czym chciałabym poczytać? Nie mam pojęcia. O tym co lubisz robić, dlaczego lubisz/ nie lubisz jesieni, jakiej muzyki słuchasz... tematów jest od groma i trochę :)
    Pozdrawiam.
    http://zlosnica-shrew.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak dotąd miałam tylko jedną megadługą przerwę (20 sierpień aż do 11 października), ale to z powodów, że miałam problemy techniczne na Bloggerze i nie znałam przyczyny.

      Usuń

*Dziękuję za wszystkie komentarze*
*Zostaw link do bloga, chętnie zajrzę*
*Czysty spam będzie usuwany*